Łaska pańska na pstrym koniu jeździ!.
Ogrywający dotąd wszystkich (za wyjątkiem remisu z TKKF Radziejowianka) Strażak nie sprostał w finale finałów ekipie Starostwa w zadziwiająco łatwy sposób. Ku zaskoczeniu wierzących w niego niczym w Zawiszę internautów ( widzieli w nich faworytów Ligi) , wywyższany przez swoich kibiców został zgaszony w ekspresowym tempie jak wątły płomyk przez tornado. Wynik 8:2 dla Starostwa będący zarazem jedyną porażką w tej edycji zepchnął go na trzecie miejsce w końcowej tabeli. Widać było , że pod względem mentalnym świeżo upieczeni IV-ligowcy nie byli przygotowani do tego pojedynku. Ekipa Starostwa wykorzystała to bezwzględnie. Pokonanym wielkim przegranym tej edycji należy się jednak uznanie , bo porażkę przyjęli spokojnie i z honorem. Jeszcze większe brawa dla Starostwa za taktyczne rozpracowanie przeciwnika i komplet siedmiu zwycięstw w finałach. Kibice czują jednak niedosyt , bo w tym najważniejszym pojedynku zabrakło pięciosetowych gier. Ale czekamy już na kolejne emocje w V-ej edycji CHLTS !!!!!!!

Ale moment Starostwo sciągło zawodników z druzyny Jastrzebia i wygrało ale co z tego jeżeli nie wystawili swojej gwiazdy p.J Donajczyka

przy tak wyrównanych składach każdy wynik był możliwy i tak sie stało...to tylko sport i miejmy nadzieje ze w następnej edycji znów będzie sportowa rywalizacja pozdr.

Jedna rzecz mi się w tym wszystkim nie podoba. A mianowicie to, że ktoś taki jak "jurek" pozwala sobie na ocenę innych, mówi o spokoju i honorze. Każdy może oceniać innych ale nie powinien robić tego ktoś, kto z dobrym zachowaniem nie ma nic wspólnego. "juerk" trochę więcej pokory.

Ja jeszcze raz pogratuluje Starostwu pierwszego miejsca i życzę abyście obronili tytuł w przyszłym sezonie Pozdrawiam